Kiełkowanie nowych pomysłów

   Naokoło jest już zielono,  aż chce się wyjść,  popatrzeć,  poczuć wszystkimi zmysłami. Od pewnego czasu mam także poczucie niedosytu , chęci do działania i dokonywania zmian w jakiś dziedzinach swojego życia.  Jeśli myślisz,  że zakończenie relacji lub związku, odejście z pracy czy zmiana szkoły zakończyły proces zmian,  to nic bardziej mylnego.  Wszechświat nie zna pustki,  a więc także Twoje życie musi się czymś zapełnić,  ponieważ jesteś częścią wszechświata.  Mikro i makrokosmos, pamiętasz?
    Proces dokonywania zmian zachodzi w cyklach dziesiątek,  czyli 9 dni, 9 miesięcy, 9 lat. To czas dojrzewania do zakończenia pewnego etapu , pewnych relacji, pewnych sytuacji.  Następuje okres przejściowy kiedy to jesteśmy pomiędzy starym a nowym, z roku na rok, z miesiąca na miesiąc przesuwając się coraz bardziej w kierunku nowego.  To czas dowiadywania się i sprawdzania czego nie chcę a co chcę,  czas uwalniania ograniczających nas przekonań,  czas poznawania siebie i doświadczania swojej odrębności i indywidualności,  czas nauczenia się rozróżniania świadomości zbiorowej od swojej własnej - czyli które myśli, uczucia, czy  przekonania są moje a które uważam za swoje choć wcale takimi nie są. To czas budowania nowego,  nowej jakości życia.  Nowych relacji czasami z nowymi ludźmi ale także z tymi samymi ale na nowym poziomie,  nowych przedsięwzięć czy pracy być może w nowej branży ale być może w tej samej z nową świadomością i spojrzeniem, nowej nowego siebie w relacji ze sobą,  ze swoim ciałem,  emocjami i umysłem,  ze  swoim wnętrzem którą czasami zwę duszą. Proces kształtowania.  Pierwszy i ostatni rok są najbardziej emocjonalne i stanowią największe wyzwanie, tak na marginesie.
     A dzisiaj jest zielono, pochmurnie i pada deszczyk.  Podlewa przyrodę aby rośliny rosły bujne i obficie rodziły owoce.  Podlewa nasze pomysły i idee, które wykiełkowały i rosną .  Podlewa zmiany w nas,  aby rozkwitły pewnego dnia w pełnej krasie,  a potem?  Cieszyły każdego dnia. Dobrego dnia


Komentarze