JOGA W PARACH czyli JOGA Partnerska

   No cóż moi Kochani. Nie napiszę dzisiaj za dużo, bo na razie jest czucie i uczucie. W środku, w sercu, rozchodzi się na całe ciało, umysł już dawno odpadł ( nie ogarnął), na całe moje istnienie. Cud Istnienia, radość i zarazem spokój.  Wdzięczność.

Ps. A taka ciekawostka: było 5 par, 4 kobiety z 5 były bardzo zdziwione, że ich partnerzy tak chętnie i ochoczo przystali na wspólne jogowanie.  A jak Ty widzisz swojego partnera czy partnerkę? A jak Ty widzisz siebie po odrzuceniu wizji pochodzących z umysłu? Można się zdziwić...







Komentarze