Wróciłam z wakacji i zaraz rozpoczęcie roku. To były dwa tygodnie bez dwóch pannic ( 8 i 14 lat) ale za to z mężem. Fajne doświadczenie i stęsknieni wszyscy siebie nawzajem. Pierwsze co oczywiście wg starych zasad organizacja! Agnieszka działa. To, to, o której, kto jak jedzie, jakie zajęcia pozalekcyjne, ruch, ruch, działanie. Po połowie dnia moje dzieci nie wytrzymały: Matka ! Ogarnij się, wróciłaś i szalejesz. My nie chcemy.
Usiadłam na tarasie tak jak dzisiaj z robótką na szydełku i poczułam ten chaos, bieg i pęd , który sama stworzyłam. No tak stare przekonanie zaatakowało : wrzesień taki już jest. Otóż nie! Podjęłam decyzję, że mój teraz taki nie będzie. Będzie spokojny a wszystko samo się poukłada i zorganizuje w sposób najlepszy dla wszystkich. I tak zaczęłam. Działać bez wymuszenia, bardziej słuchać niż mówić. Mówić po czasie nie od razu co na języku. Nie działać jak nie trzeba. Spokój. Zajęcia pozalekcyjne- niekoniecznie, jeśli chcą i jakie chcą.
Najtrudniej jest po wizytach w dużych skupiskach ludzi, po zebraniach czy zakupach w galeriach. Pamiętajmy, że każdy człowiek z przeciętną świadomością oddziaływuje na 9 m2 ( metry kwadratowe), a z rozszerzoną na większej powierzchni. I co to znaczy dla Ciebie? Znaczy, że to co czujesz i jak się czujesz wcale nie musi być twoje i w większości nie jest. Po to potrzebne są nam chwile samotności, codziennie. Wieczorem kiedy wszyscy śpią lub są w swoich pokojach popołudniu. Może rano kiedy jeszcze nie wstali albo już wyjechali a ty jeszcze masz chwilkę. Napewno znajdziesz pół godziny, nawet po pracy zanim odbierzesz dzieci. Idź do parku, usiądź na ławce, patrz na zieleń i oddychaj. Uwalniaj te emocje i uczucia, które nie są twoje. Składaj się poprzez akceptowanie siebie , każdego elementu i fragmentu, każdego zachowania. To zaprocentuje twoim spokojem, którym będziesz oddziaływać na innych a życie stanie się prostsze i spokojniejsze. Nie jesteś taka zła, niezorganizowana , sztywna jak myślisz.
Ps 1. Dzieciom nic się nie stanie jak odbierzesz je pół godziny później i nic się nie stanie jak zjedzą zupę z mrożonki lub kanapki na obiad. Spokojniejsza i zadowolona mama jest ważniejsza .
Ps 2. Bałagan nie jest taki straszny a ty już nie startujesz w konkursie " Najlepsza Matka i Żona " czytaj umęczona, bez czasu dla siebie, poświęcająca się i co tam ci jeszcze do głowy wlezie. Wystarczy ci bycie sobą. Nie musisz mieć posprzątane na błysk, wystarczająco dobrze jak się nie narobisz też Cię zadowala.
Ps 3. A oto koc i poduchy, które robię na szydełku z pięknej alpaki w kolorze gorzkiej czekolady i ciepłego beżu ze złotą nitką . Napełniam go spokojem i miłością ze szczyptą radości i zdrowego egoizmu.
Dobrego dnia
Usiadłam na tarasie tak jak dzisiaj z robótką na szydełku i poczułam ten chaos, bieg i pęd , który sama stworzyłam. No tak stare przekonanie zaatakowało : wrzesień taki już jest. Otóż nie! Podjęłam decyzję, że mój teraz taki nie będzie. Będzie spokojny a wszystko samo się poukłada i zorganizuje w sposób najlepszy dla wszystkich. I tak zaczęłam. Działać bez wymuszenia, bardziej słuchać niż mówić. Mówić po czasie nie od razu co na języku. Nie działać jak nie trzeba. Spokój. Zajęcia pozalekcyjne- niekoniecznie, jeśli chcą i jakie chcą.
Najtrudniej jest po wizytach w dużych skupiskach ludzi, po zebraniach czy zakupach w galeriach. Pamiętajmy, że każdy człowiek z przeciętną świadomością oddziaływuje na 9 m2 ( metry kwadratowe), a z rozszerzoną na większej powierzchni. I co to znaczy dla Ciebie? Znaczy, że to co czujesz i jak się czujesz wcale nie musi być twoje i w większości nie jest. Po to potrzebne są nam chwile samotności, codziennie. Wieczorem kiedy wszyscy śpią lub są w swoich pokojach popołudniu. Może rano kiedy jeszcze nie wstali albo już wyjechali a ty jeszcze masz chwilkę. Napewno znajdziesz pół godziny, nawet po pracy zanim odbierzesz dzieci. Idź do parku, usiądź na ławce, patrz na zieleń i oddychaj. Uwalniaj te emocje i uczucia, które nie są twoje. Składaj się poprzez akceptowanie siebie , każdego elementu i fragmentu, każdego zachowania. To zaprocentuje twoim spokojem, którym będziesz oddziaływać na innych a życie stanie się prostsze i spokojniejsze. Nie jesteś taka zła, niezorganizowana , sztywna jak myślisz.
Ps 1. Dzieciom nic się nie stanie jak odbierzesz je pół godziny później i nic się nie stanie jak zjedzą zupę z mrożonki lub kanapki na obiad. Spokojniejsza i zadowolona mama jest ważniejsza .
Ps 2. Bałagan nie jest taki straszny a ty już nie startujesz w konkursie " Najlepsza Matka i Żona " czytaj umęczona, bez czasu dla siebie, poświęcająca się i co tam ci jeszcze do głowy wlezie. Wystarczy ci bycie sobą. Nie musisz mieć posprzątane na błysk, wystarczająco dobrze jak się nie narobisz też Cię zadowala.
Ps 3. A oto koc i poduchy, które robię na szydełku z pięknej alpaki w kolorze gorzkiej czekolady i ciepłego beżu ze złotą nitką . Napełniam go spokojem i miłością ze szczyptą radości i zdrowego egoizmu.
Dobrego dnia
Komentarze
Prześlij komentarz